Dzienna pięlęgnacja

piątek, 26 stycznia 2018

Siemka,

Kilka dni temu opublikowałam post z moją wieczorną pielęgnację, teraz przyszedł czas na dzienną :)
Jak się okazuje dzienna jest jeszcze krótsza niż ta wykonywana wieczorem ;)
Jednakże do dziennej dochodzi jeszcze dużo kosmetyków kolorowych, czyli tych do wykonania makijażu.
Pielęgnacja składa się jedynie z 3 kosmetyków ;)

Swój poranek zaczynam od... założenia soczewek ;) bez nich jestem ślepa jak kret :D i dopiero z soczewkami na oczach można zaczął jakoś funkcjonować :D



Rano stosuję żel nawilżający do cery normalnej/mieszanej z firmy AA. Swoją drogą bardzo lubię tą markę i ich kosmetyki.
Nie pieni się on aż tak dobrze jak ten z Biodermy, który stosuję wieczorem, ale najważniejsze, że dobrze oczyszcza twarz i jej nie podrażnia. Pozostawia na skórze takie fajne uczucie, jakby lekki film nawilżający.

Żel ten zawiera:

  • NMF-naturalny czynnik nawilżający, występujący w warstwie rogowej; poprzez wiązanie wody w naskórku, odbudowuje fizjologiczne nawilżenie skóry i utrzymuje jego prawidłowy poziom.
  • ekstrakt z aceroli- bogaty w naturalną witaminę C o właściwościach antyoksydacyjnych, poprawia kondycje cery, odświeża i delikatnie ją rozjaśnia
  • kwas hialuronowy i wygładzający heksapeptyd, chronią skórę przed odwodnieniem, nadając jej miękkość i elastyczność.
U mnie sprawdza się on rzeczywiście bardzo dobrze. Z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie. 



Czas nałożyć krem... zimą zdecydowałam się na krem firmy IWOSTIN z serii SENSITIA. Co prawda zimy już nie są u nas takie mroźne jak to bywało kiedyś, ale nawet przy plusowych temperaturach na dworze oraz suchemu powietrzu w domach, sklepach i pracy moja cera często była przesuszona i podrażniona. W zeszłym roku np. nie mogłam dać sobie rady z suchymi skórkami przy płatkach nosowych.
Krem który wybrałam do pielęgnacji cery tej zimy jest specjalnie przeznaczony na ten okres, dedykowany dla skóry wrażliwej i skonnej do podrażnień, a także alergicznej. Ma za zadanie chronić ją przed mrozem, odżywiać i regenerować wysuszoną skórę a także przywrócić jej naturalną funkcję ochronną. Zawiera filtry UVB o faktorze SPF 15 oraz UVA SPF 8.

Krem ma w swoim składzie:

  • Phytowax, który odbudowuje naturalną strukturę lipidową skóry,
  • Olej macadamia - natłuszcza, zmiękcza i wygładza szorstką, nadmiernie wysuszoną skórę.
  • Oraz wspomniane wyżej filtry UVB/UVA
Warto wspomnieć, że krem ten może być stosowany dla dzieci już od 3 miesiąca życia. Świadczy to o tym, że naprawdę jest bardzo delikatny. 
Plus daję mu również za to, że nie powoduje u mnie wyprysków, nie zapycha porów i może być stosowany pod makijaż. 
Można go aplikować kilkakrotnie w ciągu dnia, oczywiście pod warunkiem, że nie wykonamy wcześniej makijażu ;)



Krem pod oczy Energia Młodości, Technologia wieku 30+ bezzapachowy, nawilżająco-wygładzający, kolejny z produkt z firmy AA. To informacja, którą znajdziemy na opakowaniu, jednak jak dla mnie on jednak pachnie, delikatnie, jakby kwiatowo, ale jednak jakiś zapach się czuje. Po nałożeniu go pod oczy w niczym on nie przeszkadza, nie jest nachalny, ani nie powoduje podrażnienia oczu.

Moje odczucia po stosowaniu tego kremu od jakiś dwóch miesięcy, są jak najbardziej pozytywne. Krem jest w opakowaniu 15 ml, czyli standardowa pojemność jak na tego typu kosmetyki. Nawilża, dobrze się wchłania, praktycznie od razu po jego zastosowaniu nie czuć go na skórze, ale jednocześnie jest ona ukojona.
Nie ma on właściwości przeciwzmarszczkowych, także myślę, że już dziewczyny po 25 roku życia mogą po niego sięgnąć i będą zadowolone.




Czekam na Wasze komentarze :) Od jakiego wieku zaczęłyście używać kremów pod oczy?
 A może w ogóle ich nie używacie, bo nie czujecie takiej potrzeby?
A jak wygląda u Was sytuacja z kremami na zimę? Zmieniacie je na te o bardziej bogatej konsystencji?
Miłego dnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia